Jazda na rowerze sprawia wiele przyjemności i wydziela dużo endorfin w organizmie. Dzięki
temu możemy zadbać o zdrowie, ale rownież o nasze samopoczucie psychiczne. Jazda rowerem stanowi
nie tylko zdrowotny aspekt w życiu człowieka, ale staje się on także bardzo powszechnym środkiem
transportu.
Jadąc samochodem na wakacje często widzimy na drogach przyczepione rowery w tylniej części
samochodu, a nawet to my sami wieziemy je ze sobą na urlop. Wybierając się do wakacyjnych
miejscowości zdarza się, że dojazd samochodem do niektórych atrakcji czy pięknych widoków jest
utrudniony albo nawet niemożliwy. Wtedy na ratunek przychodzą nam rowery, dzięki którym możemy
dotrzeć do najskrytszych punktów na mapie.

A co powiecie na piękne trasy rowerowe wśród lasów, jezior i nieskalanej przyrody, gdzie można
podziwiać życie zwierząt, a co jakiś czas zatrzymać się w miejscu utworzonym specjalnie na odpoczynek
żeby odetchnąć, zrelaksować się albo zjeść lokalne dania?
Mazurska Pętla Rowerowa-tak właśnie nazywa się malownicza trasa wokół Wielkich Jezior
Mazurskich, która ma powstać do końca 2023 roku. Jednak już dziś można korzystać z oddanych do
użytku odcinków trasy. Łącznie powstanie 300 kilometrów szlaku, który ma przebiegać przez dwanaście
gmin, a także powiat piski i giżycki. Od strony północnej połączy się z tzw. „Green Velo”. Na trasie
powstają punkty informacyjne, wypożyczalnie sprzętu oraz punkty widokowe. Mazurska Pętla rowerowa stanie się pełnym komfortu połączeniem szlaku rowerowego z wodnym. Po drodze czeka na Was dzika przyroda, lasy, jeziora i liczne zabytki.
Trasa przebiegająca wokół jeziora Mamry jest prosta do pokonania, jednak liczy aż 50
kilometrów. Na szlaku oprócz miejsc turystycznych zobaczymy rezerwat Wysp na Jeziorach Mamry oraz
Kisajno. Zaczynając trasę w Węgorzewie warto zatrzymać się nad Kanałem Młyńskim oraz skansenem
nad Węgorapą. Jadąc dalszą trasą do Sztynortu ujrzycie we wsi Ogonki schron z II wojny światowej, co
będzie interesującym dodatkiem dla fanatyków historii. W Sztynorcie natomiast czeka na Was największy port jachtowy na Mazurach.
Dalsza część trasy, choć trochę trudniejsza prowadzi przez Mamerki, gdzie znajduje się Kwatera
Główna Niemieckich Wojsk Lądowych. Można skorzystać tam też z wieży widokowej, z której
rozprzestrzenia się piękny widok na mazurską panoramę. W końcowej części trasy ujrzymy Kanał
Mazurski, który docelowo ma połączyć Bałtyk z jeziorami mazurskimi. Jadąc leśną ścieżką można
odwiedzić Puszczę Borecką i mieszkające w niej żubry. Wisienką na torcie będzie jezioro Mamry, gdzie
zobaczycie niecodzienny zachód słońca.
Inna trasa, równie wyjątkowa, wiedzie przez praktycznie cały Mazurski Park Krajobrazowy oraz
największe w kraju jeziora. Cała trasa to około 100 kilometrów. Wyjeżdżając z Mikołajek czeka na Was
przeprawa promem przez jezioro Bełdany. Następnym przystankiem będzie Popielno, gdzie koniecznie
trzeba udać się do Stacji Nadawczej PAN-u. Zmierzając w stronę Niedźwiedziego Rogu można liczyć na
przepiękne widoki i chwilę relaksu podziwiając dwie niezwykłe wyspy Pajęczą i Czarcią. Dalsza droga
poprowadzi Was do Pisza. Warto wstąpić tam do Muzem Ziemi Polskiej. Znajduje się tam również punkt
widokowy, z którego zobaczycie piękną panoramę lasów.
Trasy na szlaku są różnorodne, jednak pozwalają swobodnie przemieszczać się do zaplanowanych celów i atrakcji. Po drodze można również odpocząć, spróbować mazurskiej kuchni czy naprawić nieprzewidzianą usterkę w rowerze, gdyż na całej trasie są przewidziane punkty serwisowe.
Przejechanie całej Mazurskiej Pętli Rowerowej zajmie kilka dni, z uwagi na ilość atrakcji i dosyć
dużą odległość do pokonania. Warto wtedy też zaplanować sobie nocleg. Jeśli ktoś nie zdecyduje się na
przejechanie całego szlaku może zorganizować sobie wycieczkę jednodniową w pobliżu miejsca, w
którym spędza swój mazurski urlop.